Szacuje się, że w roku 2015 w Polsce na chorobę Alzheimera cierpiało będzie ponad milion osób. System opieki zdrowotnej w naszym kraju nie jest na to gotowy.
Na całym świecie co 4 sekundy diagnozuje się nowy przypadek choroby alzheimera. Według szacunkowych danych wśród osób, które ukończyły 65 rok życia na demencję zapada przynajmniej 2 procent z nich, zaś po 90-tym roku życia odsetek chorujących wynosi ponad 40 procent.
Dane GUS pokazują, że obecnie osoby po 65 roku życia to 14,7% populacji Poslki. W roku 2050 stanowić będą prawie 1/3 populacji. W tej sytuacji zwiększy się ilośc osób, które wymagac będą opieki. Raporty NIK nie pozostawiaja wątpliwości - już obecnie mamy za mało geriatrów, na 100 tysięcy osób przypada mniej niż jeden lekarz geriatra. Dla porównania, w Szwecji jest to ośmiu geriatrów na 100 tysięcy mieszkańsców, w Czechach 2,1. W naszym kraju mieszka około 350 tysięcy osób cierpiących na chorobę alzheimera.
Specjaliści zaznaczają, iż choroba alzheimera charatkteryzuje się trzema fazami, które cechują się progresją objawów. Pierwsza faza utrzymuje się do pięciu lat, w tej fazie pacjent cierpieć będzie na łagodne zaburzenia pamięci. Druga faza znamionuje się utratą orientacji, a także zapominaniem imin najbliższych osób. Najtrudniejszym etapem dla chorego i jego otoczenia jest etap trzeci. Pacjent z uwagi na kłopoty z komunikacją, utratą kontroli czynności fizjologicznych wymaga stałej opieki.
Profesor Michael Davidson będący współzałożycielem powstającego Centrum Chorób Demencyjnych Angel Care, uczula, aby obserwować uważnie swoich bliskich, tak aby zauważyć pierwsze symptomy choroby. Choć alzheimer jest chorobą nieodwracalną, to wczesne jej wykrycie umożliwia walkę o ochronę neuronów, może przedłużyć okres lepszego funkcjonowania.