Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego poddają badaniom szczepionkę przeciwko pasożytom, które powodują malarię. Wyniki badań szacują skuteczność szczepionki na 67 procent.
Badania przeprowadzone zostały przy udziale 121 kenijskich mężczyzn. Jako, że efekty są zadowalające, naukowcy zaczęli testowanie szczepionki z udziełm dzieci pochodzących z Burkina Faso. Pomimo tego, że szczepionka przeciw malarii nie zabezpiecza w 100%, stanowi ogromny sukces naukowców. Dążenia do wytworzenia skutecznej metody zapobiegania zachoworwaniom na malarię trwają od przeszło dwudziestu lat. Póki co nie udało się znaleźć skutecznego sposobu na zabezpieczenie przez chorobą.
Naukowcy posłużyli się dwoma wirusami, które miały za zadanie przyuczyć ludzki układ odpornościowy do rozpoznawania pierwotniaka, który powoduje malarię. Jak się okazało metoda jest skuteczna, w osiem tygodni po szczepieniu 2/3 osób uzyskało odpornośc na chorobę.
Profesor Adrian Hill z Uniwersytetu Oksfordzkiego mówi, że takie wyniki w pierwszym polowym teście są nader zachęcające, dlatego naukowcy rozpoczną następne testy, teraz z udziłem tych, którzy szczepionki potrzebuja najbardziej - dzieci.
Malaria wywoływana jest przez pierwotniaki, dziś mówi się o pięciu gatunkach tych pasożytów, tj: zarodźce pasmowe, ruchliwe, owalne, małpie i sierpowate. Najgroźniejszą postacią malarii jest ta, którą wywołuje zarodziec sierpowaty - Plasmodium falciparum, w większości wypadków prowadzi do zgonu.
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że w 2013 roku na chorobę zapadło 200 mln osób, a umarło z jej powodu prawie 600 tysięcy ludzi. Malaria to najpowszechniejsza choroba zakaźna na świecie. Zaś komary, które sa odpowiedzialne za jej roznoszenie są najbardziej śmiercionośnymi zwierzętami.