Niespotykany dotąd system oczyszczania Oceanu Spokojnego ze śmieci plastikowych rusza już za rok. Tak zwany siódmy kontynent, czyli ogromne skupisko odpadów pływających może zniknąć z największego oceanu na Ziemi - Pacyfiku już za dziesięć lat. Analogiczne akcje mogą być wprowadzone w życie także na pozostałych oceanach.
Wszystko to za sprawą rewolucyjnego projektu The Ocean Cleanup - Oceaniczne Porządki, zapoczątkowanego przez Boyana Slata, który jest ekologiem z Holandii. Na początku czerwca zeszłego roku przedsttawił on projekt w Nowym Jorku na specjalnej konferencji prasowej. Boyan Slat to student na Uniwersytecie Technicznym w Delft, zdobył nagrodę Champions of the Earth, przyznawana w ramach Programu Narodów Zjednoczonych na rzecz Środowiska. Obecnie ropoczęta została budowa pilotażowej instalacji.
Ekolog z Holandii wymyślił swój system oczyszczania juz trzy lata temu. Zebrał w tamtym czasie grupę wolontariuszy oraz zgromadził 100 tysięcy dolarów, dzięki czemu mógł ropocząć konstruowanie bariery według swego pomysłu. Skonstruowana bariera zatrzymująca śmieci ma 40 metrów, zlokalizowana jest w okolicach Azorów.