Według oświadczenia Europejskiej Agencji Kosmicznej, misja statku Rosetta, którego zadaniem było dostarczenie lądownika Philae na powierzchnię komety 67P/Churyumov-Gerasimen, będzie wydłużona do 2016 roku. Lądownik zbierał będzie dane odnośnie komety, aby następnie przesyłać je naukowcom do badań.
Statek Rosetta wystrzelony został w 2004 roku, jego misją było badanie komety 67P/Churyumov-Gerasimenko. Statek do swego celu przybył w sierpniu zeszłego roku, a po przeanalizowaniu środowiska, 12 listopada, wystrzelony został na powierzchnie komety lądownik Philae. Pięćdziesiąt siedem minut po lądowaniu, po wykonaniu paru badań, lądownik wyczerpał baterie i zakończył swe działanie.
W tym czasie kometa przybliżyła się do Słońca, w związku z tym fotowoltaniczne ogniwa zamontowane na lądowniku miały możliwość ponownego ładowania, dzięki czemu Philae został przywrócony do działania. Naukowcy przyjęli to z wielką radością i dali lądownikowi szanse na dalsze badania. Co prawda pierwotny plan przewidywał zakończenie misji w grudniu tego roku, jednakże w związku z wznowionym funkcjonowaniem lądownika, ESA postanowiła przekazać fundusze na kontynuację badań i misja przedłużona została o dodatkowe 9 miesięcy. Po upływie tego czasu kometa będzie już w tak dużej odległości od Słońca, że Philae nie zdoła już funkcjonować.
Badacze liczą na to, że lądownik przekaże wiele cennych informacji, które dotyczą naszego Układu Słonecznego.